lut 15 2004

Bez tytułu


Komentarze: 0

a jednak. nie dałam się choróbsku i wyprawa się odbyła :D i rzeczywiście było wspaniale, choć jestem cała poobijana. ale warto było nabawić się tych siniaków dla kilku godzin przyjemności, jaką jest jazda na nartach. i wszystko byłoby dobrze, gdybym jeszcze nauczyła się chamować:Dalbo chociaż skręcać :) a tu nic, za każdym razem lądowałam w zaspie. nie pomogło nic, jestem tak pojętną uczennicą, że żadne porady nie dotarły do mnie, tak jakbym na nie była odporna i tyle :) no, ale te kilka siniaków jakoś przeboleję i za tydzień powtóreczka może będzie :):):):)

poprostu_anka : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz