Komentarze: 0
moja wrózba z chińskiego ciasteczka: "Płomień jest symbolem przemijania, rzeka również – zastanów się czego symbolem jest człowiek?" dziwne, ale całkiem trafna
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
moja wrózba z chińskiego ciasteczka: "Płomień jest symbolem przemijania, rzeka również – zastanów się czego symbolem jest człowiek?" dziwne, ale całkiem trafna
heh, nie wiem nawet co napisać, a zaglądam tutaj. w sumie wydarzyło się kilka ciekawych rzeczy, ale ogarniające mnie coraz bardziej lenistwo nie pozwala mi na opisanie tego. mama się rozchorowała i nie wiadomo czy wyjazd na narty wypali. w dodatku w poniedziałek mam konsultacje przedmaturalne w Maliną i przydałoby się tam pójść. właściewie to nie przydało, tylko trzeba tam iść, inaczej grozi mi zemsta p. Malinowskiej :) tylko najpierw trzeba napisać wypracowanka z niemca, a potem można się tam wybrać. wypracowań zostało chyba tylko z 10, mam nadzieję, że zdążę, bo jak nie to nie mam co iść do szkoły :/ szczerze, to już nie chce mi się pisać, a potem uczyć tych wszystkich bzdur i nie wiem czy się jeszcze nie rzomyślę. ponoć do połowy, albo i końca marca można zmieniać deklaracje maturalne. nie wiem sama, może jeszcze skorzystam z tej możliwości(?) zobaczymy jak to będzie. póki co nie chce mi się nawet uczyć polskiego , czy matmy, choć maturka próbna tuż tuż. oj przydałoby się wziąść w garść i jak to się mówi" usiąść na dupie" i wyjść z tego marazmu, a może jeszcze coś z tego będzie (?)mam taką przynajmniej nadzieję. mówią że nadzieja matką głupich, tak więc mam duże szanse:):)